Wielkanoc to rodzinne Święta. Mało kto decyduje się na dłuższą wędrówkę, tym bardziej że w trudnym terenie. Dlatego tylko trójka zapaleńców ruszyła na rajd brzegiem Zielonej Strugi. Samochód zostawiliśmy przy leśniczówce Zielona. Ruszyliśmy w górę rzeki, lewym brzegiem. Na trasie wędrówki napotkaliśmy kilka 300-letnich dębów, z których część była już obumarła, jednak mimo wszystko były imponujące. Im dalej w górę rzeki, tym bardziej zmieniał się wygląd Zielonej. W dolnym biegu Zielona Struga meandruje pośród lasu. Natomiast wyżej, rzeka jest uregulowana a jej koryto jest proste i monotonne. Niekiedy widać fragmenty pierwotnego biegu, o których świadczą wiekowe drzewa. Widać też było ślady pracy bobrów. W okolicach Osieczka, widzieliśmy bobrowe tamy i masę pogryzionych drzew. Przy okazji okazało się, że nawet modrzew smakuje tym wodnym gryzoniom... W okolicach Glinna Wielkiego przeszliśmy przez most i ruszyliśmy w drogę powrotną. Wędrowaliśmy początkowo asfaltem, a następnie leśnymi drogami aż do Jarek. Następnie piaszczystą drogą do skrzyżowania, z którego już kilkaset metrów do Leśniczówki Zielona.
Krzysztof Skorupka
Migawki z rajdu
Zdjęcia Łukasza
Autorzy zdjęć:
Aby powiększyć zdjęcie kliknij na nim
Było tu:392 osób
Klub Turystów Pieszych "Horyzont" Solec Kujawski
admin: Tomasz Zubrycki email: solec.pttk@gmail.com
