Biwak z wycieczkami po Puszczy Bydgoskiej. Dzięki uprzejmości Koła Łowieckiego TUR, już po raz trzeci skorzystaliśmy z domku myśliwskiego, przy Leśniczówce Niedźwiadki. Z uwagi na położenie domku w centrum Puszczy Bydgoskiej, jest to idealny punkt wypadowy w miejsca, gdzie dotychczas trudno było nam dotrzeć.
W tym roku poznaliśmy nowe miejsca, nowe trasy i stare obyczaje...
Dzień Pierwszy: Uczestnicy dotarli pociągiem do Cierpic,
a następnie pod przewodnictwem Łukasza ruszyli w głąb Puszczy, aby po 8 kilometrach dotrzeć na miejsce biwaku.
Młodzież ulokowała się w domku i zajęła się grą w siatkówkę. Po krótkiej grze, dziewczyny rozeszły się po okolicy w poszukiwaniu kwiatów i ziół,
z których przygotowały wianki.
Wczesnym wieczorem dotarła grupa młodzieży z Gniewkowa, pod opieką Janusza Bożko. Pod czujnym okiem Łukasza, odbył się mecz siatkówki pomiędzy reprezentacjami obu miast. Pomimo wsparcia nauczyciela, Gniewkowo uległo drużynie ze Solca.
Tymczasem zapłonęło ognisko, przy którym uczestnicy zaczęli piec kiełbaski i ziemniaki.
Po godzinie 22:00 nastąpił wymarsz do leśniczówki Zielona, gdzie nad Zieloną Strugą, odbyły się obrzędy Nocy Świętojańskiej.
Mistrzem Ceremonii był Łukasz, który zgromadzonej przy ognisku młodzieży, opowiedział o prastarych zwyczajach, związanych z tym dniem.
Następnie, wszystkie dziewczyny puszczały swoje wianki z nurtem rzeki, a chłopcy, którzy stali opodal, wyławiali je. Wszystkie wianki zostały wyciągnięte i żaden nie utonął, co wróżyło dziewczynom powodzenie w miłości.:) Ale to nie był koniec atrakcji. W drodze powrotnej, młodzież szukała kwiatów paproci, która tylko w ten jeden dzień zakwita. Według legendy, kwiat ten świeci niebieskim kolorem. Oczywiście, paproć tak naprawdę nie kwitnie, pomimo to wszyscy odnaleźli małe, niebieskie światełka, które symbolizowały te legendarne kwiaty.:)
Dzień Drugi: Po nocnych atrakcjach, nikt nie kwapił się do wędrówek. Wczesnym rankiem pożegnaliśmy młodzież z Gniewkowa i oddaliśmy się błogiemu lenistwu. Pogoda nie nastrajała do wędrówek. Przez połowę dnia padało. Po południu odbyły się zawody strzeleckie z broni ASG, jednak nikt nie odnotował, kto wygrał...
Dzień Trzeci: Po śniadaniu ruszyliśmy czerwonym szlakiem w kierunku Dąblina. W okolicy tej zagubionej w Puszczy osady, znajduje się najwyższy szczyt o nazwie Góra Toruńska 109 m.n.p.m.
Oczywiście, zdobyliśmy tą górę, po czym ruszyliśmy w kierunku Godzięby. Następnie wędrowaliśmy zarastającą drogą w kierunku Niedźwiadków. Po drodze napotkaliśmy około 200-letnią sosnę!
Wieczorem ponownie rozpaliliśmy ognisko, przy którym raczyliśmy się kiełbaskami, do późnej nocy.
Dzień Czwarty: Późnym rankiem młodzież zaczęła się pakować i sprzątać w domku. Bagaże zapakowano do samochodu i piechurzy ruszyli do Cierpic. Po 8 kilometrach dotarli do stacji PKP. Stamtąd, pociągiem wrócili do Solca Kujawskiego.
Krzysztof Skorupka
Migawki z biwaku
Przyroda Puszczy Bydgoskiej
Zdjęcia Łukasza
Zdjęcia Marcina
Autorzy zdjęć: echo $autorzy_zdjec ?>
echo $tytul_wid; ?>
Aby powiększyć zdjęcie kliknij na nim
Było tu:573 osób
Klub Turystów Pieszych "Horyzont" Solec Kujawski
admin: Tomasz Zubrycki email: solec.pttk@gmail.com